Dzień Kobiet

9 marca klasa V przedstawiła część artystyczną z okazji Dnia Kobiet. Uczniowie zagrali scenkę ukazującą mentalność kobiety i mężczyzny. Pokazali jakie to dwie krańcowe różne istoty, którym trudno się porozumieć. Odmienne jak dzień i noc.

Młodzi aktorzy przedstawili znaczenie słowa Kobieta oraz ukazali jej różne oblicza od kokietki przez zakupoholiczkę, kumpelę do feministki. Zakończyli swój występ wiadomościami z Krynek, przygotowanymi z przymrużeniem oka. Nad wszystkim czuwała pani Sławomira Niedźwiedź.

Miłą niespodziankę całej społeczności szkolnej przygotowała męska część pedagogów. Panowie przygotowali balladę o wszystkich paniach pracujących w szkole oraz wykonali koncert . Aplauz był ogromny. Muzycy zauroczyli wszystkich.

Zdjęcia w albumie:

https://picasaweb.google.com/107734838760331653680/DzienKobiet?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMjvraf73eGJowE&feat=directlink

ODA DO NASZYCH KOBIET

ODA DO NASZYCH KOBIET

Spać nie dają już od rana, słychać korki od szampana

Tu sukienki, tam cekiny, ktoś szykuje urodziny?

Dziś DZIEŃ KOBIET, drogie panie, tysiąc kwiatów na śniadanie

Takie piękne przebojowe – matki, córki i teściowe

My to szczęście jednak mamy, że Was w szkole podziwiamy

Rządzą, uczą, edukują, i czystości wciąż pilnują

W gotowaniu bluesa czują, pyszny żurek nam serwują

Serca nasze wykładamy, wierszem pięknie wychwalamy:

Nasza pani Ula – gejzer witalności, niejedna dwudziestka pewnie jej zazdrości

Ona jak bomba energią zaraża – nie ma tu z nami żadnego lekarza?

Panią Basię Nowik za głos podziwiamy, dotarłby nawet w dalekie Bahamy

Gdy przez chwilę z nią pogadasz – wnet w jej łaski się zakradasz

Pani Ewa Kopeć nieraz pokazała, że z tego Hitlera to niezła zakała

Dzięki niej smakuje obiad, śniadanie, kolacja – Wczoraj mi się śniła znów asymilacja

Guten Tag czy Hello! Nasze panie od języków sdziełajut balszoje szoł!

Kak u Was riebionki? Do lekcji gotowi? Pani Bogusia zalotnie dyktanda robi

Priwiet Boria, Priwiet Sasza – Pani Bogusia jest pierwsza klasa

Gramatyka nasza kochana, przez panią Sławkę wykładana

I niewielki dla niej trud, wciąż powtarzać: LIFE IS GOOD

Eis, zwei, drei, lekcje u pani Marzeny to raj

Bo niemiecki – ważna sprawa, jego znanie to podstawa

Przy niej nawet Doda w kompleksy by wpadła, bo pani Asia Makar zdolna jest i zgrabna

Kto Ci lepiej ułamki wytłumaczy, gdy jesteś prawie w dolinie rozpaczy?

Z panią Agnieszką liczymy o każdej porze, mamy to w głowie – nie w kalkulatorze

Każdy uczeń jest zawsze wesoły, gdy z panią Elą Gałką chodzi na chemiczne łowy

Z nią wszystkie chwile są bardzo ciekawe – ona wykłada kawę na ławę

Pani Ala Miron od ucha do ucha roześmiana

Któż by nie chciał na lekcji takiego od historii kompana?

Z nią niestraszna nawet wojna – pani Ala jest bogobojna

Pytam wszystkich: z kim do tańca? Może nawet do różańca?

Tak, no właśnie, rację macie: to Pani Ela Skrouba bracie

W drogach mamy dziury, mamy Pałac Kultury

Ale tylko jedną panią Halinkę Nieścierewicz mamy, którą za piękną mowę podziwiamy

Czysta jak woda, szybka jak wiatr

Wykłada język polski niczym rozkwitający kwiat

Oto pani Jola Szynkiewicz kochana

Przez brać uczniowską podziwiana

Żebra wszystkie ci policzy, masaż serca też przećwiczy

Nie ma lepszej od niej z bioli, Och, pani Asiu – już nie boli!

A gdy korytarzem przechadzasz się na dole, pani Jola Pul dzielne robi patrole

Dzięki niej głowy całe dzieci mają, Za styl i wdzięk swą panią podziwiają

Pani Ewa Panasiuk równie czarująca, a w nauczaniu szybsza od zająca

Uczniowie każde ą, ę znają, lepszego nauczyciela nawet nie wyobrażają

Bez pani Asi Popławskiej czarodziejki języka,

Głosek poprawnych nie wymówisz, bo to wirtuoz języka:

Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz Pietrze pieprzem wieprza.

Daje uśmiech, wspomaga lekiem, pani Wiesia jest świetnym człowiekiem

Więc podświadomie przychodzą marzenia: by pani Wiesia leczyła w oka mgnienia

Dwie panie Grażynki to nasze księgowe, w swoim zawodzie zawsze są fachowe

Tu policzą, zaksięgują – i cyferki w duszy czują

Książka do książki w bibliotece gada: ,,Ależ ty jesteś dzisiaj blada!”

Pani Kasia Jaroszewicz na to odpowie: ,, Czytajcie książki – wyjdzie wam to na zdrowie!”

Na wagary się wybierasz kolego? Ja ci odpowiem: NIC Z TEGO!

Pani Halinka Jacewicz porządku tu pilnuje, każdą ucieczkę twoją wyczuje

Dzięki panie Bożence Fiłonowicz życie w szkole się kreci

O czym by się z nią mówiło – zawsze zostaje w pamięci

Pani Mariola z panią Basią na czele pilnują, by wszystko błyszczało jak w kościele

Uczą przestrzegać tego niezmiennie – a będzie nam wszystkim bardzo przyjemnie

Na dzień kobiet wystroiła się też zupa ogonowa, obok stoi zapłakana cebulowa:

Pani Jadwigo i Aniu kochana: kwiaty trzymamy dziś dla Was od rana

Wpadła także grochowa zgrabna, piękna, mądra i powabna: pani Zosi i Krystynie, zapach piękny niech z kuchni ciągle płynie

Rzekła łyżka do buraczka: ,,Wiesz o czym marzę? Że gdy dorosnę, zostanę tak jak pani Ewa Ciuchaj kucharzem, gdy już wszyscy wyrośniecie, dawać najlepsze potrawy na świecie!

Pochód wspaniały żeńskiego ciała pedagogicznego

Wieńczy nasza cudna pani dyrektor Ania od polskiego

Pani Ani z serca dziękujemy

Pokłon wdzięczności jej oddajemy

Za tyle trudu, opieki i troski

Za tyle wsparcia w chwilach słabości

Serca pani Basi Turycz także wykładamy

Jej miłość do uczniów wszyscy doceniamy

Wszyscy uczniowie z dumy pękają

Taką panią dyrektor za skarb uważają

Wszystkich to Was, drogie panie, zasługa i poświęcenie

Że szkoła w Krynkach co roku przeżywa odrodzenie

Dziś Wasze święto, więc głowy do góry

Niech znikną z twarz Waszych gradowe chmury

Może być cellulit, nawet kurze łapki,

Bo i tak jesteście najlepsze w świecie babki!:)

Morał historii w dniu Waszym jest taki
Że stoją przed Wami fajne chłopaki.
Życzenia piękne dla Was składamy
I o dniu chłopa przypominamy:)

Dariusz Nowak, nauczyciel j. angielskiego.